Dzisiaj chcielibyśmy podzielić się wrażeniami z degustacj kolejnego dwójniaka Koronnego z serii tych leżakowanych w dębowych beczkach po różnych zacnych alkoholach. Tym razem była to wersja trzymana w beczce po Tenessee whiskey.

Zapraszamy do zakładki Ostatnio dodane >
Wszsytkie degustowane przez nas miody z tej miodosytni w zakładce Pasieka Jaros >

Ogólnie nie przepadamy za łączeniem kawy z miodem, uważając że te dwa bardzo intensywne smaki razem wzięte dają efekt zbyt ciężki. Jednak po degustacji miodu kawowego z Miodosytni Pod Dębem musimy zmienić zdanie. Producentowi udało się całość tak skomponować, że tego efektu ciężkości nie ma wcale. Po szczegóły naszych wrażeń smakowych odsyłamy do zakładki Ostatnio dodane >
Inne miody pitne tego producenta znajdziecie w zakładce Miodosytnia pod Dębem >

Najlepszy dlatego, ponieważ te odsklepinowe smaki nie są w nim zbyt dominujące, a raczej uzupełniające. Wydawało się nam, że bazą jest miód gryczany ale producent wyjaśnił nam, że jest to miód spadziowy (spadź liściasta). Przypomina trochę charakterem miody Jarosa. Dotąd miody odsklepinowe nie za bardzo nam pasowały ale ten oto z Miodosytni pod Dębem przekonuje nas do tego pomysłu.

Więcej szczegółów na temat tego trójniaka znajdziesz w zakładce Ostatnio dodane >

Mieliśmy niebywałą przyjamność zapoznać się z miodem oryginalnym totalnie, o recepturze jakiej dotąd nikt nie opracował. Połączono w nim sok malinowy z jabłkowym oraz dodano skórkę z ekologicznych pomarańczy z Sycylli oraz zioła, a całość długo leżakowała z dębowymi klepkami. Nie musimy właściwie już nawet pisać, że efekt końcowy nas zachwycił i z pełnym przkonaniem stwierdzamy, że nazwa miodu jest adekwatna do jego walorów smakowych.

Miód ten jest już dostępny w sprzedaży, pod adresem namiodowo.eu/sklep >
Szczegóły smakowe trójniaka Zachwytnika znajdziesz pod linkiem Ostatnio dodane >
Pełną ofertę miodosytni znajdziesz w zakładce Miodosytnia Na Miodowo >

Zanim odkorkowaliśmy pierwszy miód z Pasieki dziadka Ignacego wiedzieliśmy, że to będzie hit - i tak było! Dzisiaj chcielibyśmy przybliżyć walory smakowe niezrównanego trójniaka lipowego. Miód lipowy zawsze gwarantuje nam oszołomienie smakowe ale ten nalezy do czołówki lipców.

Szczegóły smakowe znajdziemy w zakładce Ostatnio dodane >

Ostatnio odkorkowaliśmy kolejny miód Koronny z serii leżakowanych w beczkach dębowych po różnych znamienitych alkoholach. Ten akurat leżakowany był w beczce po brandy i efekt takiego zabiegu przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania, do czego już od dawien dawna przyzwyczaił nas producent - czyli legendarna Pasieka Jaros.
Nasze wrażenia smakowe zobaczysz pod linkiem Ostatnio dodane >
Wszsytkie degustowane przez nas miody tej miodosytni znajdziesz pod linkiem Pasieka Jaros >

Jedyny i idealny zarazem - można dodać do tytułu. Jak wiadomo kwiat hibiskusa jest kwaskowaty ale w tym miodzie istnieje równowaga między słodyczą a winnością wręcz modelowa. Tym trójniakiem zaczęliśmy zapoznawać się z miodami nowej miodosytni z Mazur, powstałej w oparciu o Pasiekę - czyli korzystającą z własnego surowca, co jest bardzo cenne z wiadomych powodów. Więcej o Pasiece i Miodosytni pod Dębem wraz z opisem tego trójniaka z hibiskusem znajdziecie pod linkiem:
Miodosytnia pod Dębem >

Czekając na degustacje, które jak mamy nadzieję odbędą się tydzień, chcemy poinformować, że w ofercie Pasieki Dziadka Ignacego pojawiły się dwa nowe miody. Na razie skosztowaliśmy tylko jeden wiec mamy 3 oczekujące w kolejce, które widzicie powyżej. Wspomniana pasieka i miodosytnia bardzo nam przypadły do gustu już po pierwszym spróbowanym miodzie więc z niecierpliwością czekamy na odkorkowanie reszty.

Link do strony Pasieka Dziadka Ignacego —>
Link do opisanego przez nas pierwszego ich miodu —>

Miodosytnia pod Dębem powstała w roku 2024 w oparciu o rodzinną pasiekę, prowadzoną przez rodzinę Cichanowicz od pokoleń, na Mazurach w okolicy Olecka. Gwarantują nam miód najwyższej jakości, co w dzisiejszych czasach tzw. „wyrobów miodopodobnych” jest dla wielu najważniejsze. Jak powiedział nam producent - miody są jedynie symbolicznie siarkowane. Jesteśmy niezmiernie ciekawi jak smakują ale na razie tylko dajemy wzmiankę, o tym że czekają w kolejce do degustacji, gdyż jak wspominaliśmy w poście niżej najbliższe spotkanie nieco się opóźniło i planujemy odkorkować również któryś z powyższych miodów pod koniec lipca.
Szkoda tylko, że etykiety są takie czarne i smutne jakby miody były predysponowane na stypę. No ale to trend nie tylko w miodach - czarne dachy domów, czarne meble, czarne ubrania dzieci i młodzieży, a nawet czarne wózki dla niemowląt, które leżą w nich w czarnych becikach... No cóż, przyszło nam żyć w schyłkowej fazie cywilizacji zachodniej.

Link do Pasieki Pod Dębem >